W poszukiwaniu samoakceptacji

Koniec roku korci do podsumowań i postanowień zmiany. Chcemy być inni z naturalnej potrzeby rozwoju, czy z nieumiejętności docenienia tego jak dobrze jest?Może twoja zmiana będzie polegała na tym, że to docenisz? Lubimy szukać marzeń i doskonałości w cudzych cechach, cudzych partnerach, cudzych domach, cudzych dzieciach. A może to twoja figura jest idealna, a dziecko wcale nie stwarza problemów wychowawczych, tylko oboje musicie zastanowić się nad sobą by się nie pozabijać w walce o rację?

Dookoła roi się od wzorców i cudownych metod na wszystko: na cerę, na grzeczne dziecko, na miłego męża. Zauważ ile z nich to usługa na której ktoś zarabia. Usługodawca przychyli ci nieba, żebyś za nią zapłaciła i powie ci wszystko to, co tak naprawdę chcesz słyszeć: tak, twój mąż to wyjątkowo trudny przypadek, weź więc udział w naszych warsztatach które za stosowną opłatą na 100% uzdrowią twoje relacje i wytłumaczą jak działa świat. Masz już teraz na pewno przynajmniej część tego czego chciałaś i o czym marzyłaś jako dziewczynka, albo czego chciałaś a nie mogłaś mieć rok temu. Może lista spełnionych marzeń za 2016?

wjqedasn_ni-jeffrey-wegrzyn

Kiedy decydujemy o tym, że potrzebna nam zmiana, chcemy coś fajnego. Chcemy coś zmienić w wyglądzie, nowy kolor na powieki albo inne spodnie. Czasem bez względu na konkretny powód nie jesteśmy zadowoleni z tego co mamy. Przyczyny są bardzo głęboko, ale za to rozwiązań kilka.

  1. Uświadom sobie, że masz już wszystko to czego potrzebujesz.

  2. Przestań kupować zbędne rzeczy – przyjemności zakupowych które mijają po chwili. Kluczem do trwałej zmiany jest świadomość własnych zachowań. Metoda 30-dniowa proponuje zapisać taką potrzebę (poza potrzebami podstawowymi jak jedzenie oczywiście) i sprawdzić czy po 30 dniach będzie aktualna. Najczęściej oczywiście nie jest, bo żądza posiadania zbędnych rzeczy mija.

  3. Naucz się czerpać radość z działania, nie z posiadania. Nie zamykaj się w klasztorze, jeśli miejsce publiczne i zaludnione miejsca są ci miłe, nie unikaj ich np. tylko dlatego że często znajdują się w miejscach handlu. Idź i ciesz się przebywaniem z ludźmi, bez oceniania siebie i innych. Bez kupowania np. na świątecznym jarmarku, tylko po to, żeby coś kupić i być jak inni kupujący. Uszczęśliwia nas działanie, bo tylko działając można się czegoś nauczyć albo czegoś dowiedzieć o sobie. Kupowanie jest rekompensatą za niespełnione pragnienie z wczoraj albo sprzed roku.

  4. Poznaj, co to znaczy „wystarczy”. Jest to myśl, że nie zawsze musisz mieć więcej albo że po dojściu do pewnego punktu zaszliśmy wystarczająco daleko. Najważniejsze to dostrzec, że jesteśmy już w tym punkcie. Nasze niebo tu i teraz.

hdnslau35ky-jeffrey-wegrzyn

A może to prostsze. Nie wszystkiego musi być więcej niż rok temu, bo to co jest wystarcza? Zadowolenie to stan, w którym czujesz że masz to czego chciałaś. To dobry punkt wyjścia, żeby kolejny rok zamknąć jako dobry udany czas, po którym nastąpi jeszcze lepszy. Po prostu, sam z siebie dobry rok. A pozytywne myślenie przyciąga pozytywne zdarzenia. Sprzątanie generalnie nigdy nie wystarcza do tego, żeby na stałe nastał porządek. To sposób myślenia o nim jest ważniejszy, aby w tobie i dookoła ciebie panował spokój, porządek i szczęście.

Często kupujemy zbędne rzeczy, bo czujemy się w jakiś sposób niezadowoleni. Rekompensujemy sobie średnie wspomnienia z danego okresu życia nowymi kosmetykami do makijażu. Zmiana powinna zakładać pogodzenie się z tym co było, bo gdyby gdzieś kiedyś w twoim życiu coś potoczyło się inaczej… Może uniknęłabyś nieprzyjemności – owszem. Ale to co masz już teraz, co akceptujesz i lubisz – mogłoby nie zaistnieć. To co mamy to dzieci naszych wcześniejszych decyzji i przypadku. Rzadko decyduje tylko i wyłącznie przypadek. Nie zawsze tylko my. Zgoda z samą sobą i z wtrącającym się we wszystko losem to najlepszy prezent na koniec starego i początek nowego roku. Najlepsza zmiana.

xbx3uqbcn1k-mira-bozhko

Magdalena Tatar

One thought on “W poszukiwaniu samoakceptacji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.