Nie wystarczy dobra mąka, sos i ser. Dowiedz się, jakie właściwości ma piec do pizzy

Sekret dobrej pizzy? Z całą pewnością składniki. Bez prawdziwej mozarelli, pysznych pomidorów dobrego gatunku, mąki 00, świeżych drożdży nic smacznego wyjść nie może. Ale to nie wszystko. Liczy się również technika wypieku. By powstała idealnie chrupiąca i zarazem miękka pizza, potrzeba odpowiedniego pieca. Jakiego?

Domowy piekarnik rzadko radzi sobie z upieczeniem pizzy idealnej. No, chyba że zainwestujesz w kamień do pizzy, rozgrzejesz go dobrze (co najmniej ok. 30 min) oraz drewnianą łopatką włożysz i wyjmiesz placek. Ale to już „wyższa szkoła jazdy”. Właśnie dlatego pizza restauracyjna – ta z najlepszych lokali – różni się, i to bardzo, od tej domowej. Na czym więc polega tajemnica pieca do pizzy?

Tradycja czy nowoczesność?

Kiedy w Neapolu powstawała pierwsza, kultowa pizza Margherita (na cześć królowej Małgorzaty, która w XIX wieku odwiedziła to piękne miasto na południu Włoch), Rafaele Esposito użył pieca, który dziś uznalibyśmy za bardzo tradycyjny. Jakiego? Ceglanego, z kominem, opalanego drewnem. I choć wydawać by się mogło, że w dobie nowoczesnych technologii tego typu piece są dość anachroniczne – korzysta z nich, i to z dumą, wiele pizzerii – takich jak choćby Fabryka Pizzy. Powodów jest co najmniej kilka.

Po pierwsze – atmosfera pieczenia. To ważne szczególnie w restauracjach, gdzie piec znajduje się na sali lub jest widoczny. Klimat, jaki daje korzystanie z takiego właśnie pieca jest nie do pobicia. Ale nie tylko o klimat chodzi. O wiele ważniejsza jest jakość pizzy. Aromat spalanego drewna, wyjątkowo suche środowisko, wysoka temperatura – to wszystko sprawia, że pizza staje się chrupiąca i miękka zarazem.

Z drugiej strony mamy też piece nowoczesne. Konwekcyjne, przelotowe, elektryczne… Te z najwyższej półki również radzą sobie naprawdę dobrze, bo warunki pieczenia w nich można kontrolować, i to w pełni.

Pizza w kilkadziesiąt sekund? Czemu nie!

Tak, tak – to możliwe, i to z zachowaniem tradycji. Bo w lokalach, które szczycą się hołdowaniem włoskim tradycjom znajdziemy również piece szamotowe. W tych konstruowanych w słonecznej Italii żar nigdy nie zagasa, a temperatura dochodzi nawet do… 500 stopni (sic!). Nie, pizza (taka, której ciasto odczekało przez ok. 24 godziny przed wrzuceniem do pieca), wcale się nie pali. Ale czas jej przygotowania znacznie się skraca i wynosi nawet jedyne kilkadziesiąt sekund. To rozwiązanie doskonałe dla największych pizzerii.

Jak zatem szukać najlepszej pizzerii? Zwróć uwagę zarówno na to, jaka pizza jest w nim oferowana, jak i jak jest wypiekana. Oba czynniki będą miały niesamowicie duży wpływ na ostateczny smak. I pamiętaj: pizza wypiekana w piecu opalanym drewnem czy w piecu szamotowym jest dostępna również w dostawie. Musisz tylko dobrze poszukać, zamówić, a potem… poczuć różnicę. Zdecydowanie warto. Jedna próba wystarczy, by zrozumieć, że jakość przygotowania tego specjału ma kluczowe znaczenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.