Moda na fundusze – wywiad z Moniką Zielińską.

(2)

Dorota Pawelec – Obecnie wiele się słyszy o możliwości pozyskania bezzwrotnych dofinansowań unijnych. Jakie korzyści przynoszą takie środki zewnętrzne?

Monika Zielińska – Dla przedsiębiorców otwiera się teraz nowa możliwość bezzwrotnego dofinansowania w ramach nowej perspektywy finansowej 2014-2020. To prawda, że dobrze zainwestowane Fundusze Europejskie korzystnie wpływają na nasze PKB, zwiększają konkurencyjność, rozwijają przedsiębiorczość i tworzą nowe miejsca pracy. Dzięki tym środkom coraz więcej Polaków ma dostęp do szerokopasmowego Internetu czy nowoczesnej infrastruktury transportu i komunikacji. Powstaje jednak pytanie: jak efektywnie korzystały z tych środków mikroprzedsiębiorstwa?

D.P. – A jak jest w rzeczywistości? Czy ludzie chętnie korzystają z dofinansowania unijnego?

M.Z. – W naszym codziennym życiu często zauważamy obecność środków unijnych w telewizyjnej reklamie, na tablicach informacyjnych albo na zwykłych etykietach produktowych. Ale czy Pani albo Pani znajomy, sąsiad, członek rodziny skorzystaliście z tych „szeroko i łatwo” dostępnych środków? Jeśli tak – gratuluje przede wszystkim odwagi, a poza tym zaradności. Jeśli nie – pozostaje zadać sobie pytanie, dlaczego? Czy przypadkiem nie jesteśmy w pewien sposób zniechęcani do sięgania po dotacje poprzez nadmiernie rozbudowaną biurokrację?

D.P. – Sam proces starania się o dofinansowanie unijne jest bardzo rozbudowany. Jak to wygląda od strony teoretycznej/prawnej?

M.Z. – To prawda, że proces otrzymania przez firmę dofinansowania – szczególnie przez mikroprzedsiębiorstwo – nie jest łatwy i szybki. Jednak, nie jest to niemożliwe czy też niewykonalne. W pierwszej kolejności należy wiedzieć, że wnioski o dofinansowanie rozstrzygane są na zasadach konkursu. Przy dotacjach unijnych możemy mówić o dwóch trybach konkursowych – otwartym i zamkniętym. Konkurs w trybie otwartym jest to nabór, w którym wnioski przyjmowane są w sposób ciągły aż do wyczerpania środków. Jednak w zależności od konkretnego programu unijnego, stosowany jest pewien okres karencji. Nawet po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu naboru, wnioski przyjmowane są jeszcze przez jakiś czas. Zaś informacja o ostatecznej dacie składania wniosków wraz z godziną podawana jest na stronie WWW Instytucji ogłaszającej nabór. Natomiast Konkurs w trybie zamkniętym jest to nabór, który ma z góry określoną datę otwarcia naboru, jak i jego zamknięcia. Bez wątpienia konkursy zamknięte są bardziej przewidywalne i pozwalają rozplanować sobie wszelką pracę związaną z przygotowaniem całej dokumentacji. Konkursy otwarte byłyby może lepszym rozwiązaniem, gdyby pozwalały na składanie wniosków przez cały rok. Jednak w praktyce pula dostępnych środków zostaje bardzo szybko wyczerpana i konkurs musi zostać zamknięty. Jedynie w wyjątkowo mało atrakcyjnych konkursach, czyli tych gdzie kryteria są bardzo trudne do spełnienia, budzą wątpliwości lub niosą za sobą pewne ryzyko zdarza się inaczej i nabór może potrwać znacznie dłużej – nawet cały rok.

D.P. – Na co należy zwrócić szczególną uwagę, gdy chcemy przystąpić do takiego konkursu?

M.Z. – Niezależnie od tego, z jakim konkursem mamy do czynienia i kiedy zostanie on ogłoszony, przygotowanie do ubiegania się o środki bezzwrotne należy rozpocząć dużo wcześniej. Najważniejsze w staraniu się o środki unijne jest dopasowanie konkursu, czyli źródła finansowania do pomysłu, a nie odwrotnie, jak często się zdarza. Wzory wniosku, biznesplanu, regulaminy itp., dostępne są po ogłoszeniu konkursu na stronie WWW Instytucji ogłaszającej nabór. Aby je właściwie wypełnić należy skorzystać z informacji, które właśnie przygotujemy sobie przed rozpoczęciem pisania wniosku. Przygotowanie tego wszystkiego nie jest łatwe i zajmuje chwilkę czasu, ale przynosi efekt. Najważniejszą czynnością, jaką wiec należy podjąć przed wybraniem odpowiedniego dla nas konkursu jest stworzenie podwalin naszego wniosku.

D.P. – Jak można stworzyć takie fundamenty projektu?

M.Z. – Należy się do tego przygotować przede wszystkim poprzez właściwe opisanie pomysłu. W pierwszej części – merytorycznej należy opisać potrzeby przedsiębiorstwa, jego cele oraz jak projekt wpłynie na jego rozwój – efekt projektu. Należy także scharakteryzować rynek, na jakim działa przedsiębiorstwo, czyli opisać branże, w której działa na podstawie kodów PKD; partnerów, z którymi współpracuje; konkurencję i wzajemne na siebie oddziaływanie; wewnętrzną strukturę przedsiębiorstwa (liczba pracowników, ich wiek, płeć, wykształcenie itp.). W drugiej części – tabelarycznej należy ustalić kosztorys, czyli wszystkie wydatki, jakie mają być poniesione w projekcie wraz z harmonogramem ich wydatkowania.

D.P. – Jak w praktyce należy przygotować takie dokumenty?

M.Z. – O pierwszej części w dużej mierze decyduje doświadczenie przyszłego Wnioskodawcy. W drugiej najłatwiej jest oprzeć się na tak zwanej analizie rynku, czyli rozeznaniu cenowym nabywanych przez nas środków lub usług. Najlepiej w tym przypadku zebrać kilka ofert od różnych Wykonawców/Dostawców a następnie uśrednić cenę i według niej opracować Budżet. Gdy mamy już przygotowaną powyższą dokumentację następnym krokiem jest zaplanowanie kolejności nabywania środków/ usług lub etapów projektu z uwzględnieniem choćby miejsca i roku zakupu. Tak przygotowani możemy rozpocząć poszukiwanie odpowiedniej dla nas Instytucji pośredniczącej w rozdysponowaniu środków unijnych.

Rozmawiała- Dorota Pawelec

Joanna Adamczuk

Monika Zielińska

 

3 thoughts on “Moda na fundusze – wywiad z Moniką Zielińską.

  1. Ja myślę, że warto korzystać z funduszy, ale nie opierać na nich tylko swojego biznesu.Najlepiej udać się do tych co wiedzą gdzie i jak szukać takich środków, bo sami możemy szukać długo. Tym bardziej że dla firm będzie prawdopodobnie mniej funduszy niż w latach poprzednich.

    1. Zgadzam się. Fundusze są dla wytrwałych przedsiebiorców i takich, którzy będą potrafili przetwać kiedy skończy się okres finansowania. Pozdrawiam serdecznie 🙂

  2. Widzę dużo dobrego co z funduszy powstało, myślę oczywiście o prywatnych osobach. Sama przy ewentualnej własnej działalności rozważam fundusze, ale koniecznie muszę znaleźć kogoś w okolicy co się tym zajmuje aby rzeczowo zapytać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.