Jak otworzyć serce dzięki magii kina? Odcinek#3

W trzecim odcinku „Jak otworzyć serce dzięki magii kina” opowiadamy o drugim sezonie serialu Bridgetonowie, który świetnie naszym zdaniem pokazuje ucieczki przed miłością. Czasami zjawia się w naszym życiu ktoś z sercem na dłoni a my mówimy: „wracaj skąd przyszedłeś, ja zostanę w tym co znam bo tam czuję się bezpiecznie”. Czasem zjawia się ktoś, kto wywołuje w nas ambiwalentne uczucia: z jednej strony nas pociąga a z drugiej strony drażni i odrzuca. 
Opowiadamy między innymi:
  • O tym co nas urzekło w drugim sezonie „Bridgertonów”
  • O odtwarzaniu pewnych ról, które świetnie znamy, ale nie koniecznie służą naszemu dobrostanowi
  • O poczuciu odpowiedzialności za innych, które sprawia że nie możemy sobie pozwolić na własne szczęście
  • O jasnej stronie walki w relacjach
  • O silnych uczuciach, które utożsamiamy z silnym zranieniem
  • O strachu przed miłością

 

 

 

Jeśli podobają Ci się nasze rozmowy o filmach, zapraszamy do obejrzenia dwóch poprzednich odcinków:

„Jak zaufać uczuciom?”  odcinek 1 

„Jak otworzyć się na nowe oświadczenia?” odcinek 2 

 

Co może Cię zainspirować w tym temacie? 

 

Polecamy książkę Marianne Wiliamson: „Powrót do miłości”, z której pochodzi cytat:

„Naszym największym lękiem nie jest to, że jesteśmy niewystarczający. Naszym największym lękiem jest to, że jesteśmy mocni ponad miarę. To nasze światło, nie nasza ciemność najbardziej nas przeraża. Pytamy siebie, „Kim jestem aby być wspaniałym, olśniewającym, utalentowanym?

W racji samej, kim nie chcesz być ? Jesteś dzieckiem Bożym. Twoje chowanie się w cień nie służy światu. Nie ma nic mądrego w kurczeniu się po to, aby inni nie poczuli się niepewnie w twojej obecności. Wszyscy mamy błyszczeć tak, jak dzieci. Urodziliśmy się, aby manifestować chwałę Bożą, która jest w nas. Ona nie jest tylko w niektórych, jest w każdym z nas. Gdy odsłonimy nasze wewnętrzne światło, nieświadomie pozwolimy też innym, aby uczynili to samo. Gdy wyzwolimy się z własnego strachu, samą swoją obecnością będziemy automatycznie wyzwalać innych. Marianne Williamson “Return to Love”

Czy musimy być jacyś, aby zasługiwać na miłość? Ludzie modlą się do Boga, żeby im coś dał, tymczasem tutaj na tym świecie wszystko już jest, pomódl się o to, abyś nauczył/a się brać.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.