DZIEŃ KOBIET

Kochane …Kochani. Kiedy zaczęłam tu pisać nie sądziłam, że będzie ono tylko początkiem do tego aby poszukiwać i odnajdywać w różnych miejscach – zagubienia, rozczulenia, radości, strachu, zwątpienia, mocy, bycia widzianą i przeźroczystą. Bo pisanie było dla mnie przede wszystkim wyjściem do Was ze swoją prawdą, ale i składaniem puzelków mojej własnej świadomości.

Bo aby coś napisać potrzebuję się zatrzymać i poczuć. Potem podzielić się tym, podpisać swoim imieniem i nazwiskiem a czasem opatrzyć zdjęciem. Wyrazić siebie, z tego punktu w którym obecnie jestem.

Bałam się tego, włączał mi się strach przed ekspozycją własnej osoby, tego co przeżywam …bo z takiego punktu pisałam. Pisanie było tylko wstępem do zauważania i czucia własnej prawdy, potem pójścia o krok dalej, pozwolenia sobie stawać przed ludźmi i ją mówić.

Dlaczego to było takie ważne i o tym piszę? Bo wyjście do świata z czymkolwiek często wiąże się z tym, że będziecie namawiani do tego, aby zrobić coś na czyjąś modłę, zrezygnować z jakiejś części was samych. Dlatego ważne jest abyście poczuli jak wy chcecie tworzyć to własne życie, co w was wywołuje ciary i co sprawia wam radość.

Pisanie było dla mnie odkrywaniem swojej wrażliwej części – swojej kobiecości. Czucia, wyrażania, pozwolenia sobie na to, aby to co tworzę rozwinęło się w odpowiednim dla siebie czasie, w cieple mojej łagodności.

W tej czułości z całą gamą emocji zaczęłam wracać do życia. Ktoś by mógł powiedzieć, że to rozmemłanie. Ludzie którzy otwierają się na czucie, zazwyczaj boją się że nadmiar emocji ich przechwyci, że utoną w jego głębi.

Nie jest to prawdą. Dziś z perspektywy czasu jestem szczęśliwa, bo kobiecość przywróciła mnie do życia. Cieszę się że to właśnie przy was mogłam ją rozwijać.

Dlatego czy jesteś kobietą, czy mężczyzną ważne jest abyś skontaktował/skontaktowała się ze swoim czuciem, w zaufaniu, że doprowadzi cię ono do twojego domu, miejsca w którym czujesz się bezpiecznie. Tym jest dla mnie kobiecość – miękką, ciepłą, ale i zdecydowaną energią.

Dlatego życzę Wam odnalezienia jej w sobie, otulania się nią każdego dnia. Tworzenia głębokiej i bliskiej relacji ze sobą i wszystkim co istnieje i czuje. Bo odwaga do bycia wrażliwym zmieni jakość naszego życia. Nie bójcie się czuć. To co czyni was wrażliwymi czyni was pięknymi.

 

Dorota Pawelec

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.