Białka roślinne – skąd czerpać?

Białko to podstawowy budulec naszego organizmu. Życie bez niego jest po prostu niemożliwe, a niedobory protein błyskawicznie odbijają się na naszym zdrowiu. Skąd je czerpać? Stare porzekadło, które każde dziecko musiało przynajmniej raz usłyszeć z ust swoich rodziców – „zostaw ziemniaki, jedz mięso” – jest oczywiście jak najbardziej sensowne. Przyjęło się myśleć, że to właśnie pokarmy mięsne dostarczają nam najwięcej pełnowartościowego białka. Czy wobec tego osoby, które rezygnują z diety mięsnej są skazane na problemy zdrowotne lub uciążliwą i kosztowną suplementację? Nic bardziej mylnego. Proteiny zawiera wiele produktów roślinnych. Wiele z nich przedstawia dla naszego organizmu większą cenność niż mięso. Warto sięgać po nie jak najczęściej i urozmaicać nimi naszą dietę – to prawdziwy krok ku silnym mięśniom i zdrowemu życiu.

 

Białko roślinne vs. białko zwierzęce

Miłośnicy mięsa podczas rozmów z weganami lub wegetarianami lubią rzucać nagle argumentem, który wydaje się być niepodważalny: „owszem, białko roślinne istnieje, ale nie jest tak cenne jak białko zwierzęce”. Ile w tym prawdy? Ani trochę. Jak się okazuje, wartość biologiczna białek, a więc to, w jakim stopniu są przyswajane przez nasz organizm, jednoznacznie wskazuje, że to wcale nie mięso jest najlepszym źródłem tego makroelementu. Co więcej – wołowina nie zmieściła się nawet na podium tej klasyfikacji. Najlepiej przyswajają się jajka, następnie mleko, a potem ryby. Wołowina może pochwalić się podobnym wynikiem co… soja. Proteiny pochodzące z roślin nie zawierają wprawdzie tylu aminokwasów, co proteiny odzwierzęce, ale są za to pozbawione niezdrowych tłuszczów. Białko roślinne posiada jeszcze jeden, olbrzymi plus – błonnik. Tę wartościową substancję znajdziemy w warzywach i zbożach, jednak nie ma go w mięsie. Jego rola jest niezwykle ważna – odpowiada za właściwą pracę układu trawiennego, przyspiesza metabolizm, chroni nas także przed miażdżycą i nowotworami. Należy pamiętać ponadto, że groźny dla naszego zdrowia jest nie tylko niedobór, ale także nadmiar białka. To właśnie on doprowadza do chorób nerek i układu krążenia. Spożywając mięso łatwo przekroczyć dzienne normy, zdecydowanie trudniej osiągnąć ten próg, wykorzystując jedynie białko roślinne.

Skąd czerpać białko roślinne?

Osoby, które zdecydowały się na pełną rezygnację z przyjmowania białek pochodzenia zwierzęcego, nie mają się czym martwić. Jeżeli odpowiednio zadbają o zbilansowanie swojej diety, na pewno dostarczą organizmowi wszystkie niezbędne substancje. Co zawiera najwięcej protein? Przede wszystkim soja pod różnymi postaciami. To właśnie z tych ziaren wytwarza się tofu (prawdziwa proteinowa bomba!). Oprócz tego soję można przyjmować pod różnymi postaciami – przyrządzimy z niej pyszne pasztety, sałatki, a nawet desery. Świetnym źródłem białka są także zboża. Spożywajmy pieczywo pełnoziarniste, na śniadanie możemy wybrać także pożywną owsiankę. Z mąki przyrządzimy seitan – prawdziwą proteinową bombę – 100 gramów tego „chińskiego mięsa” to aż 75 gramów cennego białka. Mięso przypomina nie tylko wartością odżywczą, ale także smakiem, dzięki czemu jest znakomitym wyjściem dla wegan, którzy tęsknią za smakiem tradycyjnych potraw. Cennym źródłem protein są oczywiście warzywa strączkowe – fasola i groszek, warto w jadłospisie znaleźć także miejsce dla szpinaku (szklanka to ok. 6 gramów białka), brukselki i kukurydzę (4 gramy) oraz brokuły, które oprócz białka zasilą nasz organizm sporą dawką błonnika. Sporo białka znajdziemy również w… najzwyklejszym ziemniaku. Jeden kartofel to ok. 3 gramy protein.

Artykuł został przygotowany przez firmę EatZone, dostawcę cateringu dietetycznego z Warszawy.

One thought on “Białka roślinne – skąd czerpać?

  1. Bardzo fajny artykuł. Dobrze wiedzieć, w jakich dokładnie produktach roślinnych znajduje się białko. Ja sam od jakiegoś czasu ograniczam mięso, a właściwie nie jem go w ogóle. Sporo daje mi dieta wegetariańska firmy cateringowej Wygodna Dieta. W sumie dzięki diecie pudełkowej nie muszę martwić się przygotowywaniem wege posiłków ;))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.